Taki oto banalny obiad, kiedy rodzice akurat mają ochotę na ryż ze smażonym kurczakiem i warzywami:) a dziecko może też coś z obiadowych składników zjeść.

Wszystko to znajdziesz w jednym miejscu – naszym alaantkowymSKLEPIE.
Taki oto banalny obiad, kiedy rodzice akurat mają ochotę na ryż ze smażonym kurczakiem i warzywami:) a dziecko może też coś z obiadowych składników zjeść.
Wszystko to znajdziesz w jednym miejscu – naszym alaantkowymSKLEPIE.
Archiwum
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Witam. Zrobłam dzisiaj kulki kurkumki. Mały 7,5 miesiąca i fasolke opędzlował po swojemu na zasadzie ciumkania ale kulki tylko rozgniótł, nie miał w ogółe odruchu kierowania go do buzi. Czy to jest jeszcze dla niego za wcześnie na ryż?
Być może, ale tak naprawdę dziecie dopiero uczy się chwytu i ścisku,jeśli nie będzie miało na czym trenowac to nie będzie wiedziało jak mocno coś ścisnąć. Praktyka czyni mistrza:) A mama musi przymknąć oko na bałagan:))
Witam,
już kilka razy próbowałam robić kulki i za każdym razem nie kleiły się dobrze, nie mogłam z nich uformować dobrej kulki. A nawet jak się trochę udało to i tak zaraz synek rozgniótł. To tak ma być, czy coś robię źle?
Ugotuj ryż tak by był klejący a nie sypki, formuj kulki na ciepło a podawaj gdy ryż ostygnie. Pewnie że syne będzie rozgniatał,ale sęk w tym, żeby chwycił umiejętnie ( z czasem się nauczy ) kulkę i trafił nia do buzi zanim zaciśnie piąstki:)
A czy zamiast białego ryżu mogę podać czerwony?
NIe mam pojęcia, czy sklei sie tak jak biały. Obawiam się, że nie.
I te gazety pod krzesełkiem <3
My pod krzesełkiem rozkładamy ceratę kuchenną. Jak córka zje to co ma na tacy to podnoszę z ziemi to co spadło i dalej je, bo ceratę myję po każdym posiłku 🙂
Witam,
już jakiś czas trenujemy z synkiem (7 mcy) BLW i mamy kilka sukcesów: wcina chrupki kukurydziane i kaszke kukurydziana w kostkach, ziemniaka, marchew, batata… Mieliśmy ostatnio też niepowodzenie z gruszką – mały zakrzutusiłą się mocno, czy raczej zadławił? wymgało to w każdym razie mojej interwencji. To trochę ostudziło mój zapał. Zwyczajnie obawiam sie dalszych eksperymentów… Stąd moje pytanie, w jkai sposób podawać surowe owoce aby było maksymalnie bezpiecznie? lepsze są duże czastki czy raczej mniejsze i cieńsze np. plasterki? Chciałm też podać fasolkę szparagową. Widze przy tym daniu całe fasolki ale zastanawiam się co z ziarnami fasoli które sa w środku? czy nie jest to niebezpieczne?
fasolka jest idealna na początek blw, wystaczy ją dobrze ugotowac do miękkości i sprawdzic czy nie ma łyka, z fasolkami sobie poradzi. Owoce mozna lekko podgotować np jabłko a gruszke czy nektarynkę podac w całości, zawsze lepiej jak dziecko samo odgryza kawałek niż jak ma malutkie włozyc sobie do buzki.
Cześć Jolu! Aleś Ty zakręcona:) Ja też mam ogród i swoje warzywka, ale nie stronię od banana czy oleju kokosowego. Co do chemi w jedzeniu nie trudno się z Tobą nie zgodzić, na myśl o fermach drobiu itd robi mi się źle, ale mimo wszystko jesteśmy miejskimi dziewczynami które na codzien odwiedzają Biedronkę i nie stronimy od bananow czy pomaranczy. NIe żeby twoje podejście było złe, jeśli chcesz trzymaj się go i podążaj za naturą, ale wg nas nie ma w tym nic złego że dziecko czy dorosły je dania, produkty z róznych stron swiata. Chocby wyjazd na zagranicze wakacje wiąże się z poznawaniem smakow innych stron:) Pozdrawiam Cię serdecznie, asia:)
Witam, muszę się wyżalić gdyż po dzisiejszym obiedzie ogarnia mnie lekkie zniechęcenie :-/ Moje starannie uformowane kuleczki i wszystkie inne warzywa, brokuł i fasolka zostały zmiażdżone 🙁 Mam wrażenie, że więcej jest na ziemi niż w buzi. Kubuś ma 9 mcy, wcześniej jadł głównie słoiczki i gotowe kaszki, a od miesiąca jesteśmy na BLW, testuję Wasze przepisy i jestem bardzo entuzjastycznie nastawiona do tej metody (choć na początku sceptycznie do tego podchodziłam, bałam się zakrztuszeń!). Niestety ciągły bałagan i ciągłe siedzenie w kuchni trochę ostudziło mój entuzjazm. Kiedy dziecko zaczyna jeść bardziej estetycznie? Kiedy zaczyna używać łyżeczki? Staram się, pomagam ale na razie łyżeczka jest lepsza do gryzienia.
Pozdrawiam
Julia mam podobne obawy.
Dzisiaj młody po podaniu tych kulek wpadł w histerię, wszystkie rozgniótł i potem mam wrażenie był wściekły, że nie mógł ich wziąć do buzi.
To moje początki blw, ale ten bałagan w kuchni i okropny płacz podczas sprzątania, bo mały nie chce mi pozwolić siebie umyć ani dać się odłożyć abym mogła ogarnąć bałagan na podłodze, mocno zniechęcają… 🙁
Mam podobny problem jak 2 moje przedmówczynie. Moje starannie uformowane kulki w sekundzie zostały rozgniecione, a Helena nawet nie pomyślała, żeby spróbować zjeść 🙁
Czadowe jedzonko, aż miło patrzeć.
Zrobiłam dzisiaj, bałaganu ze hoho, zjadł niewiele, chyba, bo w sumie nie mierzyłam. Póki co testujemy, dotykamy, rozgniatamy. może coś trafi do brzuszka. Ja pomagam widelcem. Oprócz kulek, dałam buraczka, ziemniaczka i marchewkę gotowane na parze. Syn ma prawie 6 i pół mca. ?
To dotykanie i testowanie, zgniatanie to jeden z ważniejszych etapów. Powodzenia 🙂
Czy można kuleczki podać na drugi dzień? I jak je odgrzać w razie czego? ?
Najlepiej na parze.
Witam,
Mój syn za tydzień skoczy 7 miesięcy, czy już na tym etapie mogę podać mu fasolkę?
Dodam tylko, że do jada już wszystkie podstawowe warzywa: marchew, ziemniak, seler, pietruszka itp.
Oczywiście, można od początku rozszerzania diety. https://alaantkoweblw.pl/od-czego-zaczac-rozszerzanie-diety-od-jakich-produktow-alaantkoweblw/
Ja troszkę zmodyfikowałam wasz przepis i zrobiłam kotleciki dla dwulatka poza tym co w przepisie dodałam jeszcze troszkę drobno posiekanego pora i czosnek doparwiłam jeszcze szczyptą curry panierowalam jak zwykle kotlety w jajku i bułce tartej usmażyłam na oleju rzepakowym a zamiast fasolki bo niestety jakoś nie jest ulubionym warzywem pokroilam ogórka kiszonego własnej roboty i obiad gotowy … Dziękuję za inspirację
Polecamy się- uwielbiamy inspirować
A jakiej wielkości mniej więcej te kulki powinny być? 🙂
jak piłeczka ping-pongowa lub trochę mniejsze, albo jak rafaello 😀