Wiemy. Teraz jest walka z czasem i jako rodzice przedszkolaków całkiem serio dodamy, że walka o przetrwanie. Jak na rollercoasterze, emocje każdego dnia i drżenie przy każdym apsik. Dlatego rodzic zrobi wszystko, by odporność dziecka była dobra. Totalnie nas to nie dziwi, walczymy o nią tak jak i Wy.
Gdy nadchodzi jesień, nie potrzebujemy kalendarza, by o tym wiedzieć. Nasza skrzynka wtedy pęka w szwach od pytań o to, jakimi naturalnymi sposobami wzmacniamy organizmy naszych dzieci. Oczywiście, że mamy swoje sposoby dostosowane do naszych dzieci, ich potrzeb, smaków, stanu zdrowia. Zaznaczymy jednak, że nie chodzi o to, by teraz wlewać w dzieci wszystko, co tylko wiąże się ze wzmacnianiem odporności, bo zalejemy dzieci i tylko zniechęcimy je do tego, by cokolwiek przyjmować. Zastanówmy się, czego potrzebuje nasze dziecko. Nie róbmy wokół tego atmosfery „podawania leku”, bo dzieci wyczują podstęp i choćby to były cukierki krówki w buteleczce, nie wezmą i już. A jak to zrobić w formie zabawy? Powiemy.
Zacznijmy od tego, co możemy polecić dzieciom, by wzmocnić ich odporność. Co dodać do zdrowego jadłospisu dzieci.
To taki nasz patrol odporności;) Zawsze gotowi do akcji:)
ZAKWASIK
Odporność znajduje się w jelitach. Dbając o układ trawienny dzieci, dbamy o siłę ich odporności. Pisałyśmy o tym w TYM wpisie. Dlatego w sposób wyjątkowo należy dbać o jelita dzieci. Najlepiej stosując naturalne probiotyki. A jest ich wiele: jogurty, kefiry, kiszonki, zakwasy. Najwygodniej jest właśnie z zakwasami, które po prostu w niewielkiej ilości możemy podać dziecku, a tej niewielkiej ilości znajduje się duuuuuużo dobra. To fantastyczne napoje probiotyczne. Nasze dzieci piją zakwasy od Olini regularnie i same po nie sięgają. Nie dlatego, że to jakiś suplement, ale dlatego, że… lubią:)
Co takie zakwasy mogą dobrego zdziałać?
- regulują pracę układu pokarmowego,
- działają przeciwzapalnie,
- hamują rozwój szkodliwych bakterii,
- odbudowują florę bakteryjną jelit,
- poprawiają metabolizm,
- regulują przemianę materii,
- Zmniejszają one ryzyko infekcji, a gdy już do nich dochodzi, skracają ich czas trwania. Dzieje się tak też dzięki witaminie C, którą zawierają.Ten fakt sprzyja również wchłanianiu się żelaza, które potrzebuje do tego witaminy C i kwaśnego środowiska. Dlatego zakwas z buraka jest tak dobry dla osób wymagających suplementacji żelazem (np. kobiety w ciąży),
- są również bogate w błonnik, dzięki któremu pozbywamy się niestrawionych resztek pokarmów z jelit,
- zawarte w zakwasach bakterie kwasu mlekowego hamują rozwój drobnoustrojów chorobotwórczych i gnilnych.
Komu i jak możemy podawać zakwasy?
Do 1 roku życia nie zaleca się podawać zakwasów, ze względu na sól, po roku możesz je powoli wprowadzać, ale sporadycznie, po 2 roku życia możesz podawać go regularnie, powoli zwiększając jego ilość.
#gallery-1 {
margin: auto;
}
#gallery-1 .gallery-item {
float: left;
margin-top: 10px;
text-align: center;
width: 33%;
}
#gallery-1 img {
border: 2px solid #cfcfcf;
}
#gallery-1 .gallery-caption {
margin-left: 0;
}
/* see gallery_shortcode() in wp-includes/media.php */
OLEJ Z CZARNUSZKI
Doskonale wiecie, że naszym czarnym koniem odporności jest czarnuszka. Rozpisujemy się o niej w wielu naszych wpisach. Zobacz ten wpis i ten. Gloryfikujemy olej z czarnuszki, wiemy, ale nie bez powodu. Wiemy, że to ważny element odporności naszych dzieci. Dodatkowo teraz, gdy badania potwierdziły, że olej z czarnuszki od Olini ma naprawdę dobrą jakość i wysokie stężenie tymochinonu, który jest odpowiedzialny za prozdrowotne działanie oleju – tym bardziej ufamy jego działaniu. Tu poczytasz o tych badaniach.
Wiemy, jest problem z podaniem oleju z czarnuszki, ale jest kilka możliwości.
Najpierw przypomnijmy „dawkowanie”.
Ze względu na to że olej z czarnuszki, nie jest lekiem, ani suplementem diety, a jest traktowany jako produkt spożywczy, nie ma dokładnie określonych dawek, odpowiednich dla dziecka. Dietetycy i eksperci żywieniowi najczęściej zalecają takie ilości (są one w pełni bezpieczne dla dziecka):
- dzieci po 12 m.ż – ok ¼ łyżeczki dziennie,
- dzieci powyżej 3 r.ż – ok ½ łyżeczki dziennie,
- dzieci powyżej 6 r.ż – 1 łyżeczka dziennie,
- dorośli – 1 łyżka dziennie.
Jak podać, by ukryć intensywny smak czarnuszki?
- wymieszaj z miodem i podaj na łyżeczce.
- podaj na łyżeczce i daj „zagrychę” w postaci czegoś, co dziecko bardzo lubi, np., kostką gorzkiej czekolady
- ukryj smak czarnuszki w mocnym, wyrazistym smaku soku np. z jagody kamczackiej
- dodaj do oleju kilka kropli soku z cytryny.
- polewanie olejem dania polecamy tylko „koneserom”:) Olej z czarnuszki ma mocny smak i zazwyczaj intensywnie zmienia smak potrawy.
Nie zmuszaj dziecka do picia oleju z czarnuszki. To ważne. Jeśli nie chce, odłóż temat na jakiś czas i zaproponuj po upływie np. 2 tygodni, ale już z innym sposobem podania.
#gallery-2 {
margin: auto;
}
#gallery-2 .gallery-item {
float: left;
margin-top: 10px;
text-align: center;
width: 33%;
}
#gallery-2 img {
border: 2px solid #cfcfcf;
}
#gallery-2 .gallery-caption {
margin-left: 0;
}
/* see gallery_shortcode() in wp-includes/media.php */
OLEJ DLA DZIECKA
Olej z czarnuszki, to nie jest jedyny olej, którego używamy. Nasze dzieci na co dzień spożywają w zasadzie najwięcej Oleju dla Dziecka. To mieszanka oleju słonecznikowego i rzepakowego. Polewamy nim warzywa, bo to zwiększa ich moc, dodajemy np. do kaszek, zup, pesto, past kanapkowych. Ten olej jest nie tylko zdrowy, ale i niezwykle smaczny. Dzieci go najzwyczajniej w świecie lubią.
#gallery-3 {
margin: auto;
}
#gallery-3 .gallery-item {
float: left;
margin-top: 10px;
text-align: center;
width: 33%;
}
#gallery-3 img {
border: 2px solid #cfcfcf;
}
#gallery-3 .gallery-caption {
margin-left: 0;
}
/* see gallery_shortcode() in wp-includes/media.php */
MIODY NATURALNE I Z OWOCAMI
Może nie wiecie, ale miód „ma badania”. Udowodniono naukowo jego skuteczność w walce z infekcjami gardła, z kaszlem. Z resztą wielokrotnie mówię o tym też, że nasz pediatra najczęściej zapisuje dzieciom w zaleceniach właśnie wodę z miodem na kaszel: ¼ szklanki wody na 1 łyżeczkę miodu. Używajcie, jaki chcecie, u nas najczęściej nawłociowy, miodek do zadań specjalnych. Taki syrop wchodzi jak złoto;) A wiecie, co jeszcze lepiej wchodzi? Nowy, totalnie owocowy Miodek od Olini. To dzieci mogą jeść litrami. I łyżką, i na kanapkach, i jako dodatek do deserów. A ta słodycz nie wzbudza w nas – rodzicach, poczucia winy, wręcz przeciwnie.
#gallery-4 {
margin: auto;
}
#gallery-4 .gallery-item {
float: left;
margin-top: 10px;
text-align: center;
width: 33%;
}
#gallery-4 img {
border: 2px solid #cfcfcf;
}
#gallery-4 .gallery-caption {
margin-left: 0;
}
/* see gallery_shortcode() in wp-includes/media.php */
SYROP Z MALIN I JAGODY KAMCZACKIEJ
Na koniec naszych asów proponujemy Wam syrop z malin i jagody kamczackiej. To połączenie to bomba na infekcje. Na temat właściwości jagody kamczackiej przeczytacie w tym wpisie. To superfoods absolutny.
Jeśli można jakoś lepiej podać wartości soku z jagody kamczackiej przy jej kwaśnym smaku, to tylko z lodami, ale to już tak zdrowe nie będzie jak z malinami. Nasze dzieci zakochały się w smaku tego syropu. Budyń teraz smakuje już tylko tak. No i w czasie infekcji mamusia robi najlepszą herbatę leczniczą, a to tylko roibos z syropem z malin i jagody kamczackiej;). Coś mi mówi, że to będzie nasz must have po zimowych spacerach i sankach. Ten syrop ma właściwości przeciwzapalne, antybakteryjne, przeciwgorączkowe, antywirusowe… jak go nie kochać? Talizman każdego rodzica. W tym syropie też pięknie można podać olej z czarnuszki. Gama wyraźnych smaków lubianych przez dzieci, skutecznie zamaskuje trudny smak czarnuszki.
#gallery-5 {
margin: auto;
}
#gallery-5 .gallery-item {
float: left;
margin-top: 10px;
text-align: center;
width: 33%;
}
#gallery-5 img {
border: 2px solid #cfcfcf;
}
#gallery-5 .gallery-caption {
margin-left: 0;
}
/* see gallery_shortcode() in wp-includes/media.php */
Każdy z tych produktów mamy w domu. Zawsze. Do żadnego z nich nie zmuszamy dzieci.
Ten rodzaj naturalnej suplementacji to dla naszych dzieci normaność, a teraz i zabawa. Olini wpadło na pomysł, jak dodać temu scenerię zabawy, by dzieci nie czuły aspektu leczenia. Genialna koncepcja. Po pierwsze zaczęli od detali, na które dzieci zwracają uwagę – wesołe etykiety na buteleczki i słoiczki. I tak czarnuszka ma uroczego lewka, zakwasik krokodyla, miodek oczywiście misia, syrop z owoców – ptaszka,a olej dla dziecka rozkosznego słonika. Słonik to ulubieniec Toli, która koniecznie sama polewa sobie olejem poranna kaszkę. Ta gromada uroczych zwierzaków to doskonała zdrowa baza odporności dzieci.
#gallery-6 {
margin: auto;
}
#gallery-6 .gallery-item {
float: left;
margin-top: 10px;
text-align: center;
width: 20%;
}
#gallery-6 img {
border: 2px solid #cfcfcf;
}
#gallery-6 .gallery-caption {
margin-left: 0;
}
/* see gallery_shortcode() in wp-includes/media.php */
PLANSZA Z NAKLEJKAMI
Ale jak nauczyć dzieci systematyczności w tych zdrowych rytuałach? Oczywiście, że poprzez zabawę. Bardzo pomocna jest plansza z naklejkami od Olini. To genialny pomysł, bo takie wyzwania dzieciaki uwielbiają. Do planszy dołączone sa naklejki: piłki, krokodyl z zakwasika i lew z czarnuszki. Każdego dnia dziecko po wypiciu porcji czarnuszki i zakwasiku przykleja po jednej naklejce. Piłeczkę nakleja, gdy wykona jakąś aktywność sportową.
Dlaczego ta metoda jest dobra do nauki systematyczności? Bo to zabawa, a ta jest najlepszą nauczycielką dzieci.
#gallery-7 {
margin: auto;
}
#gallery-7 .gallery-item {
float: left;
margin-top: 10px;
text-align: center;
width: 33%;
}
#gallery-7 img {
border: 2px solid #cfcfcf;
}
#gallery-7 .gallery-caption {
margin-left: 0;
}
/* see gallery_shortcode() in wp-includes/media.php */
Wiadomo, dzieci powinny mieć świadomość istoty zdrowego odżywiania i rozumieć, dlaczego pewne rzeczy dobrze jest jeść lub pić, by być zdrowym.
Smakowało? Nie smakowało? Wyszło? Nie wyszło? A może chcesz napisać na inny temat? Podziel się słowem komentarza i zdjeciem.
Komentarze (0)