To był szalony dzień…
Matki wybrały się w podróż, jak każdą dla matki – w zaświaty:). Po niewygodnej nocy w autobusie ugościła nas radiowa Trójka. Rozmowa z panią Katarzyną Stoparczyk była tak miła, że czułyśmy się jak u koleżanki na kawie. Audycji możecie posłuchać TUTAJ. Później szybkie śniadanko, kawka, wywiad i spotkanie z warszawskimi Czytelnikami, czyli z Wami, Kochani. Przybyliście tłumnie mimo niesprzyjającej pogody do klimatycznej księgarni kawiarni Tarabuk. Ugościliście nas w swoim mieście iście po królewsku słuchając uważnie i zadając ciekawe pytania, które ponownie otworzyły przed nami inne oblicza BLW. Było nam z Wami bardzo miło i z przyjemnością jeszcze kiedyś Was odwiedzimy.
Dziękujemy Księgarni Kawiarni Tarabuk za ciepłą atmosferę i pyszną kawę, która uratowała nasze umysły:)
A za sprawą Anny Anger (zbieżność nazwisk nie jest przypadkowa;)), możemy sobie odtworzyć, jak to było:) DZIĘKUJEMY, Aniu:*
Ta urocza dama w niebieskiej bluzeczce, to sprawczyni wydawnicza alaantkowej książki – Ania z wydawnictwa Mamania :*:*:*
Znamienity gość – alaantkowa dietetyczka – Małgorzata Jackowska
(obok niej – Kamila z Wydawnictwa Mamania, znawczyni literek, słów, błędów itp., ale musicie uwierzyć nam na słowo, że to ona;))
Dedykacje…
I Wy, nasi Kochani Czytelnicy…
A tak było w radiowej Trójce. Jesli jeszcze nie mieliście okazji posłuchać zapraszamy tutaj.
Smakowało? Nie smakowało? Wyszło? Nie wyszło? A może chcesz napisać na inny temat? Podziel się słowem komentarza i zdjeciem.
Komentarze (0)