Popiszemy?

kontakt@alaantkoweblw.pl

 

24 lipca 2023

Adaptacja do żłobka i przedszkola – jak ją przetrwać?

Generalnie adaptacja dziecka w placówce jest sprawą trudną i dla niego, i dla rodzica. Skupmy się na tym, jak to zrobić, by obyło się „bez ofiar”, w poczuciu bezpieczeństwa i, w sumie, w radości, bo to przecież kolejny krok w życiu naszego bąbelka;)

Generalnie adaptacja dziecka w placówce jest sprawą trudną i dla niego, i dla rodzica. Skupmy się na tym, jak to zrobić, by obyło się „bez ofiar”, w poczuciu bezpieczeństwa i, w sumie, w radości, bo to przecież kolejny krok w życiu naszego bąbelka;)

Przede wszystkim, nie jesteście sami. W naszym życiu też zmiany, adaptacje i co tylko chcecie. Tola zaczyna drugi rok przedszkola. Zuza awansowała do zerówki! Ala i Antek idą do trzeciej klasy. Jak żyć? Obie jesteśmy nauczycielkami, poukładane mamy w mózgowych szufladkach, ale skąd brać lejce na emocje?:) A co tam, jesteśmy zadaniowcami, a może zadaniowczyniami o!

Akcja adaptacja i tyle, trzeba przejść godnie. Jak to jest godnie? Powiemy Wam, bo wiemy. Co jak co, ale nauczycielka przedszkola i polonistka wiedzą. Słuchajta nas i głowa do góry!

 

Jak ułatwić dziecku i sobie pierwsze dni, tygodnie w żłobku i przedszkolu?

1 września witamy!

Jeśli jesteście jeszcze przed wyborem placówki, zachęcamy Was do tego, by dokładnie przeanalizować to, co dla Was ważne: jedzenie, ogród, kadra i inne.

Wejdźcie do żłobka, przedszkola, popytajcie znajomych, zadzwońcie dowiedzieć się, czy jest możliwość porozmawiania i poznania nauczycielek. Zapytajcie o kary, nagrody, system przyprowadzania dzieci i godziny snu, posiłków.

Zróbcie sobie listę pytań, które chcecie zadać. Pamiętajcie, to nauczyciele i dyrekcja są tam dla Was i dzieci, nie bójcie się pytać. Przygotowany rodzic, który ma poukładane w głowie, jest opanowany i zorganizowany, to połowa sukcesu. Dlatego pomóżcie sobie i też siebie przygotujcie. Polecamy książkę „Akcja adaptacja” Agnieszki Stein. A w rozmowach z dzieckiem pomogą książeczki związane z tematem adaptacji np. Kicia Kocia idzie do Przedszkola, Emma i Kacper i wiele innych, które znajdziecie np. tutaj.

Jeśli już placówka została wybrana i za moment czeka Was pierwsze rozstanie, postarajcie się na nie odpowiednio przygotować. Po pierwsze – stało się, więc głowa do góry. Wiemy, wiemy też się na maxa stresujesz, jak to będzie, czy maluszek będzie płakał, czy sobie poradzisz z rozstaniem. To naprawdę normalne, że przeżywasz te emocje i jest to okej. Nie oczekuj od siebie i dziecka, że od razu z uśmiechem będzie wbiegać do sali. Pewnie nie będzie, jeśli to jego debiut w placówce.

Co możesz zrobić? Jak zadbać o dobrą adaptację w placówce:

– w pierwszych dniach zapytaj, czy możesz towarzyszyć dziecku podczas krótkiego pobytu. Wiele świadomych placówek pozwala na to rodzicom, chociaż wiadomo, nowe wytyczne mocno to utrudniają,

nie zostawiaj dziecka na dłużej niż 2-3 godziny w pierwszym tygodniu. Hałas, ilość nowych, nieznanych bodźców to wystarczające obciążenie dla układu nerwowego dziecka. O ile masz więc taką możliwość, skróć pobyt,

– dziecko w pierwszych dniach i tygodniach może po powrocie do domu zachowywać się inaczej: być wyciszone lub rozdrażnione, potrzebować więcej przytulasów lub reagować na Ciebie agresją, złością. To wszystko również jest okej, bo w domu malec czuje się bezpiecznie i daje upust swoim emocjom, które w placówce musiał tłumić, skupiając się na tym co tu i teraz,

zadbaj o to, by dziecko było najedzone przed wyjściem z domu. Sporo dzieci w pierwszych dniach adaptacji nie je nic albo niewiele. Dlaczego? Z powodu stresu, nowych dań, których nie zna, ilości bodźców. Podobnie jak wielu dorosłych, w sytuacji, gdy się stresujemy – nie jemy. Dzieci również mogą tak reagować. Dlatego ciepły posiłek w domu przed wyjściem napełni choć trochę mały brzuszek na kilka następnych godzin,

nadal ćwicz z dzieckiem samodzielność (odpowiednią do wieku) – np. trenujcie samodzielne robienie siusu na ubikację czy nocnik, picie z otwartego kubka, wyrażanie słowne swoich potrzeb – to wszystko z pewnością ułatwi maluchowi pobyt w placówce. Brak tych umiejętności to kolejny powód do stresu dla dziecka, nie wyręczaj więc w domu i w szatni przy zakładaniu bucików i kurtki ,

– nie pytaj nauczycielek w pierwszych tygodniach, ile, jak i dlaczego zjadło Twoje dziecko. Serio, to nie ma znaczenia, w domu nadgoni jedzenie. Panie mają na głowie około 20 innych małych główek i na pewno dobrze zaopiekowały się Twoim dzieckiem również. A dziecko w okresie adaptacji może jeść, nie jeść, skubać i się dąsać. To nie jest wymierne w tym czasie,

– jeśli nadal karmisz dziecko piersią, nie zamartwiaj się na zapas, co będzie jak twoje małe bobo nie dostanie przez 6 h piersi. Pamiętaj! Nie oddajesz do żłobka 7 miesięcznego niemowlaka tylko z pewnością nieco starsze dziecko. Nawet roczniak rozumie zasadę – jest mama – jest mleko, nie ma mamy – nie ma mleka 🙂 Serio! Przetestowane na naszych dzieciach, które zanim poszły do żłobka zasypiały TYLKO przy piersi, a w żłobku już drugiego dnia zasnęły bez 🙂

– to, w jaki sposób mówisz i wyglądasz, czuje Twoje dziecko bardziej, niż Ci się zdaje!

Nie mów więc np. nie bój się, będzie dobrze, dlaczego płaczesz, przestań już, wrócę za chwilę.

Pożegnaj się z dzieckiem  i życz dobrej zabawy po prostu, bez koloryzowania. Po kilku dniach, czasem trochę później, zobaczysz, że dziecko zaczyna przyzwyczajać się do przedszkolnej rutyny, a za pół roku będzie to dla Was tylko wspomnienie.

zaplanuj poranek tak, by się nie spieszyć. Nie poganiaj dziecka, bo wstałaś za późno i przez to spóźnisz się do pracy. To ty masz zegarek nie ono. Ciężko też wymagać od malucha zrozumienia, że jesteś spóźniona. Zaplanuj poranek tak, by spokojnie dotrzeć do placówki i mieć chwilkę na pożegnanie. Niech maluch czuje w tym momencie Twój spokój, a nie oddech szefa na karku, sapiącego zegarkiem;)

nie okłamuj dziecka, mów prawdę. Jeśli powiedziałaś, że przyjdziesz po nie po podwieczorku to bądź. Uwierz, mimo tego, że wskazówki zegara są dla dziecka abstrakcją, hasło ‘’podwieczorek” stanie się punktem, do którego dziecko będzie odmierzać czas. Jeśli nie wiesz, o której przyjdziesz, po prostu nie mów nic na ten temat.

pozwól dziecku zabrać z domu Wasze rodzinne zdjęcie do kieszonki, ulubionego pluszaka czy tetrową pieluszkę. W pracy przedszkolnej napotykałam dzieci, które przychodziły z różnymi ‘’gadżetami” np. koszulką nocną mamy. I okej, to daje dziecku azyl, bezpieczeństwo, zapach. Skoro ma to działać uspokajająco, to chyba nam dorosłym nic do tego

Na koniec coś wydawałoby się banalnego. Ubiór dziecka.

Bywa, że rodzice, dbając o strój i wygląd dziecka, delikatnie mówiąc, przesadzają. Jak? Niektórzy ‘’stroją” dziewczynki na prawdziwe księżniczki, zakładając tiulowe spódnice z pomponami, chłopcy często przychodzą w jeansach, które są średnio wygodne do tarzania się na dywanie.

Strój dla dziecka w żłobku i przedszkolu powinien być wygodny, nie krępujący ruchów, taki który dziecko samodzielnie łatwo zdejmie do załatwiania się.

Uwierzcie, rówieśnicy dopiero koło 5-6 roku życia zaczynają zwracać uwagę na garderobę koleżanek i kolegów, 2-3 latkom nie robi różnicy czy są w rajstopkach czy leginsach. A tymczasem dobra guma w portkach nie jest zła. W przedszkolu czy żłobku dziecko ma się czuć jak w domu, a w toalecie nie motać się z guzikiem, czy suwakiem tylko raz dwa ogarnąć siku.

Po drugie, zadbajcie o to, by w worku w szatni była wystarczająca ilość czystych ubrań na zmianę. Czystych nie oznacza najdroższych z kolekcji od Lui Vitą 🙂 Drogie ubranka zostaw na imprezę u teściowej.
Sprawdzajcie worek co tydzień, by nie okazało się, że leżą w nim ubranka na zimę, a jest już maj. Po trzecie i najważniejsze! W przedszkolach, żłobkach jest naprawdę gorąco. Zimą również. Nawet bardziej bo kaloryfery robią swoje. Dlatego najlepiej zapytajcie nauczycielki, jak ubierać dzieci – pewnie okaże się, że nawet zimą dobrze by miały krótkie rękawki w sali, w myśl zasady, że lepiej ubrać chłodniej niż przegrzać dziecko.

Udostępnij wpis

Smakowało? Nie smakowało? Wyszło? Nie wyszło? A może chcesz napisać na inny temat? Podziel się słowem komentarza i zdjeciem.

Komentarze (0)

Dodaj komentarz

Polecane

WOKÓŁ DZIECKA
20 sierpnia 2019

Akcja adaptacja - jak przygotować się do żłobka i przedszkola?

Czytaj całość
Rozwój dziecka
17 maja 2021

Dlaczego gotowanie z dzieckiem to idealne zajęcia integracji sensorycznej?

Integracja sensoryczna wpływa na wszystkie funkcje i czynności, tak więc także na naukę jedzenia. Obserwujemy, iż dzieci, które mają w wieku przedszkolnym problemy jedzeniowe, dość często w okresie niemowlęcym, miały problem z odruchem ssania.

Czytaj całość
Rodzicielstwo
23 listopada 2022

Moje dziecko nie chce jeść w przedszkolu

Z tego wpisu dowiesz się: Jakie wątpliwości mają rodzice dzieci z wybiórczością pokarmową, które zaczynają przygodę ze żłobkiem lub przedszkolem?2. Kiedy pojawia się i jak długo trwa okres neofobii żywieniowej?  Jakie mogą być przyczyny odmawiania posiłków?

Czytaj całość
Newsletter obrazek