Jedno ugotowane żółtko;
Kawałek łososia (akurat został mi z wczorajszego obiadu:);
Zioła;
Oliwa z oliwek;
Chlebek.
Żółtko i łososia rozgniatamy widelcem lub blendujemy. Skrapiamy oliwą z oliwek, dzięki czemu ładnie się będzie trzymał chlebka, poza tym będzie substytutem masła. Dodajemy zioła i wszystko mieszamy. Nakładamy na chleb, mocno przyciskając, by pasta nie odpadała podczas jedzenia.
Wersję dla rodziców doprawiamy solą i pieprzem, możemy wkroić cebulkę i oczywiście dodajemy całe jajko.
Antek polubił pasty, więc będę rozwijać się w tym kierunku:).
Wszystko to znajdziesz w jednym miejscu – naszym alaantkowymSKLEPIE.
Łosoś, jak rozumiem ugotowany?
Tak
Moje dziecię uwielbia tą pastę. Zrobiłam z pieczonego łososia z dnia poprzedniego i to jest hit 🙂
Czy tylko mi się wszelakiego rodzaju pasty nie trzymają chleba ?? 😛
Czy tylko mi wszelkiego rodzaju pasy nie trzymają się kanapek ???? 😛
A czy zamiast łososia może być dorsz?
Tak.
Hmmm, a dlaczego z białkiem i pieprzem tylko dla dorosłych?? Sądziłam, że dajemy całe jaja dziecku tak samo jak używamy wszystkich przypraw poza solą??
hhi, oj to bardzooo stary przepis:) Jasne możesz dac całe jajko już od początku, miałam podejrzenia o alergię u Antka dlatego dawałam samo żóltko najpierw. Pieprz też możesz dodać.
od jakiego wieku mozna podawac?
Koło 7:)
Jakie zioła konkretnie?
Koeprek, oregano
A co myśleć o flądrze a 7 miesięcznego dziecka? Nie zauważyłam w Waszych przepisach tej ryby i zastanawiam się czy się nadaje 😅☺️☺️
Bardzo zdrowa ryba. U nas po prostu nie ma jak jej dostać 🙁