Wszystko to znajdziesz w jednym miejscu – naszym alaantkowymSKLEPIE.
- lip 28
Lekcja 6 – daj mu choć mały głód:)
Smakowało? Nie smakowało? Wyszło? Nie wyszło? A może chcesz napisać na inny temat? Podziel się słowem komentarza i zdjeciem.
6 komentarzy
Archiwum
baardzo mądre, tylko jak masz hiper awanture, jedną ręką pchasz wózek, drugą niesiesz siaty z zakupamy, trzecią czyscisz brudne łapki a na czwartej niesiesz dzieciaczka (tak, wiem, troche dużo tych rąk, ale mamy juz tak mają;P), to czasem tracisz kontakt z racjonalnością i po to by w ogóle dotrzeć do domu to dajesz dziecku tego chrupeczka czy placuszka czy inne coś i sadzasz dziecko do wózka. W tym momencie znów potrzebujesz tylko dwóch rąk, i jeśli bardzo się pospieszysz to może zdąrzysz dotrzeć do domu zanim znów będzie ci potrzebna trzecia ręka:D Czy macie na to jakieś inne rady?:D w sensie JAK wprowadzić Wasz piękny plan w życie?:D czy może Wasze dzieci grzecznie sobie jeżdżą w wózkach? podobno takie są:D
Hmm udajemy że nie słyszymy 😀 hahahaha, wiadomo czasem.. byle nie te nieszczęsne chrupeczki 😉
Chrupeczki są aż tak "nieszczęsne"? Jakie są sklepowe alternatywy (bez soli i cukru)?
Warzywa, owoce…:) Chrupeczki nie wnosza nic… Zaklejają, zapychają, spróbuj nać selera. Dzieci lubią,
Mądre, powinna to przeczytać każda nadgorliwa babcia. U nas ciągle są o to awantury, babcia twierdzi, że dziecko ciągle jest głodne i wręcz biega za nim z jedzeniem, na szczęście syn sam już zaczyna się przed tym bronić 🙂
Chyba pisała to autorka, która ma dziewczynki…ja muszę wyprzedzać glod syna bo inaczej mam piekło na ziemi…szczególnie rano i przed obiadem. Kiedy wejdzie w fazę jestem głodny nie ma już dla mnie ratunku. Nie odpowiada absolutnie nic co podam i ze trzy talerze spadną. Oczywiście w rezultacie zje wszystko ale nerwy ogromne. Miałam mnóstwo takich sytuacji. W tej kwestii jest synem swojego ojca- ta różnicą że mąż nie rzuca talerzami?