Pulpety drobiowe zapiekane z warzywami
Danie proste, szybkie, robi się samo i jeszcze jak smakuje. Chwila pracy, a potem tylko czekaj z kawą na smakowity efekt. Idealne dla niemowląt i na niedzielny obiad dla całej rodziny.
Danie proste, szybkie, robi się samo i jeszcze jak smakuje. Chwila pracy, a potem tylko czekaj z kawą na smakowity efekt. Idealne dla niemowląt i na niedzielny obiad dla całej rodziny.
Pulpety to idealna forma podania mięsa na początku rozszerzania diety. Koniecznie wypróbuj ten przepis- są soczyste i mięciutkie.
Mięciutkie, idealne do chwycenia przez małe rączki, aromatyczne i pełne smaku. Po prostu sztos. A do tego wspomagają organizm w sezonie infekcyjnym.
Każdą rybę można podać bez obaw o małe ości, jeśli wcześniej ją zblendujemy. Proste prawda? A ze zblendowanej ryby można zrobić klopsy, kotlety czy pulpeciki na tysiąc sposobów:)
Te pulpeciki możesz podać już na początku rozszerzania diety. Mięciutkie, w formie wygodnej dla niemowlaka. Są gęste odżywczo i energetycznie.
Jeden kurczak- dwa pyszne dania. Zobacz nasza propozycję na wyjątkowo aromatyczny rosół oraz mięciutkie pulpeciki w ulubionym pomidorowym sosie.
Planowanie w kuchni to jedna z tych czynności, na które warto poświęcić odrobinę czasu. Zobacz, ile możesz zyskać planując posiłki dla rodziny na cały tydzień i jak to zrobić sprytnie.
Gdy dziecko rozpoczyna swoją przygodę z nauką jedzenia, jest jedna zasada: należy mu pomagać, a nie przeszkadzać. Wiecie co... w zasadzie głównie NIE PRZESZKADZAĆ:) Dlatego w naszym niezbędniku technicznym do rozszerzania diety znajdziecie niewiele produktów, ale za to takich, które pomogą dziecku poznawać jedzenie, a nie utrudnią.
Co można podać z wigilijnego stołu podczas rozszerzania diety? Jeśli to Wasze pierwsze Święta nie tylko na mleku, koniecznie zajrzyj do tego wpisu.
Mimo, że skończyła już rok, nadal nie doprawiam jej porcji solą, i nie słodzę jej dań np. kaszek. Czasami zje ciastko, w który jest cukier trzcinowy czy kokosowy, ale to sporadycznie i w małych ilościach. Unikam też dosładzania kaszek miodem, póki sama się nie upomina o słodszy smak, którego w sumie nie zna, niech tak pozostanie.
Czy przejmuję się tym jak i ile zjada Zuzia? Póki co nie. Wiem, że jest to całkowicie normalne, przez te 4 miesiące przeszłam z nią już różne fazy i dziwactwa, więc pewnie jeszcze nie jedna zmiana przed nami. Pisze to Wam, byście wiedziały (szczególnie mamy, które maja pierwsze dziecko), że to wszystko mija, zmienia się, jest rozwojowe i potrzebne:)
Drugie śniadanie, podwieczorek i kolacja to kwestie ruchome. Wynika to z danego dnia. Jeśli nie ma nas w domu to poza śniadaniem i obiadem zjada: owoc, placuszek, jogurt, czy kawałek chleba z pastą o różnych porach dnia.
Zuzia ma rozwojowy skok, próbuje samodzielnie siadać i pełza po panelach. Jedzenie chętnie je, ale w małych ilościach. Jak małych? Nie wiem, widzę tylko, że je krótko i niektórych produktów ostatnio nie chce np. marchewki. Jej wybór:)
Pytałyście jak wyglada schemat dnia u nas ostatnio, więc już Wam to opisuje.
Ten wpis dedykujemy tym, którzy szukają już miejsca na kolejny rok. Znaleźliśmy takie. Przeczytajcie i sami ocenicie. Obiecujemy 100% obiektywizmu.
Po 5 tygodniach prób świetnie sama podnosi jedzenie z tacy, podnosi rączkę i wkłada do buzi. Jest uparta, walczy nawet ze śliskimi owocami:)
Pulpeciki to danie idealne dla niemowlaka- łatwe do chwycenia w rączkę, soczyste i mięciutkie. Ten przepis zachwyci was głębią smaku.